Poniedziałek. Znowu kolejny nudny tydzień. Nuda... Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, była godzina siódma dziesięć. Miałam godzinę, aby się wyrobić do szkoły. Zwlekłam się niechętnie z kanapy, biorąc ubrania. Weszłam do łazienki. Zrobiłam szybko poranną toaletę, po czym ubrałam się. Delikatnie się umalowałam, a włosy rozczesałam. Wyszłam szybko z łazienki. Spojrzałam na zegarek. Siódma trzydzieści. Zrobiłam lekkie śniadanie. Wsunęłam na nogi kozaki, po czym ubrałam kurtkę. Zapięłam ją pod samą szyję. Wybiegłam z mieszkania, wpadając na sąsiadkę Kasi.
- Przepraszam. - powiedziałam szybko, po czym zbiegłam na dół po schodach.
Szybkim krokiem szłam do szkoły, nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak śpieszyłam. I to do szkoły. Semestr się kończył, a ja musiałam poprawić niektóre oceny. Tak bym się nie śpieszyła w ogóle... Miałam już dziesięć minut spóźnienia. Wbiegłam do szkoły, po czym szybko zdjęłam kurtkę, i kozaki. Na nogi wsunęłam trampki. Wbiegłam na samą górę co dwa schody.
- WF z rana... Super. - pomyślałam.
Odetchnęłam ciężko, po czym zapukałam i weszłam do klasy.
- Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie. - powiedziałam, siadając obok Oli.
- No to nasza pani spóźnialska, podejdzie do tablicy, będziesz poprawiać. - powiedział nauczyciel.
- Co? Teraz? Mogę po lekcji? - zapytałam patrząc na niego.
Przez chwilę patrzył na mnie po czym kiwnął głową. Prowadził dalej lekcję. Na koniec lekcji, reszta wyszła, ja zostałam, Ola i nauczyciel. Zdałam wszystko w kilka minut. [...] Dziś w szkole spędziłam gdzieś siedem z godzin. Przebrałyśmy się, po czym wyszłyśmy ze szkoły, na Olę czekał właśnie Bartek. Przywitał się z nami.
- Porywam ci Olę. - puścił mi oczko.
- Ja tam tęsknić nie będę. - powiedziałam ze śmiechem patrząc na Olę.
- No weź... - powiedziała cicho.
Posłałam jej buziaka, po czym oddaliłam się od nich. Przechodząc koło przedszkola, usłyszałam swoje imię. Zatrzymałam się po czym spojrzałam na Kubę. Uśmiechnęłam się po czym podeszłam do niego.
- Nie za stary jesteś jak na przedszkole, co? - zaśmiałam się patrząc na niego.
- No niestety tak. - ucałował mój policzek. - Przyszedłem po brata.
- Ooo... - uśmiechnęłam się do niego. - No to chodź.
Chwyciłam go za rękę, po czym weszliśmy do budynku. Czekaliśmy chwilę na chłopca, który po chwili zjawił się koło nas. Uśmiechnęłam się do niego, od razu zauważyłam podobieństwo między nim a Kubą, mimo tego, że była między nimi duża różnica wieku, byli dość do siebie podobni, blond włosy, ten uroczy uśmiech, który już mi się spodobał jak poznałam Kubę...
- Cześć. - powiedziałam uśmiechając się do chłopca.
- Cześć, jak się nazywasz? Ja jestem Dominik. - odparł z uśmiechem.
Wyszliśmy z budynku. Chłopiec od razu złapał mnie za rękę, i Kubę.
- Amelia. - odparłam krótko.
Szłam przed siebie. Trzymałam chłopca za rękę. Odpowiadałam cały czas na jego pytania.
- A ty jesteś dziewczyną Kuby? - zapytał patrząc raz na mnie a raz na młodego siatkarza.
Spojrzałam na niego z rozbawieniem, po czym przecząco pokręciłam głową. Cicho odpowiedziałam - nie, nie jestem. Po chwili byliśmy już pod ich domem.
- Dominiiik... - przedłużył Kuba. - Idź już na górę. - dodał.
Chłopiec pomachał mi po czym wbiegł na górę. Odprowadziłam go wzrokiem po czym spojrzałam na Popiwczaka, z uśmiechem.
- Masz uuuroczego brata...
- Aż za bardzo. Przepraszam cię za niego, a szczególnie za to ostatnie pytanie... - westchnął cicho.
- Spokojnie, spokojnie.
- To może się dziś przejdziemy, hm? - uśmiechnął się do mnie.
- Dziś możemy. - uśmiechnęłam się.
Kuba chwycił moją rękę, po czym ścisnął ją trochę mocniej. Szliśmy wolnym krokiem przed siebie. Chłopak poprowadził mnie aż do parku. Usiedliśmy na ławkę. Kuba spojrzał na mnie, po czym kciukiem pogładził mój policzek. Uśmiechnęłam się do niego delikatnie, złożył delikatny pocałunek na moich ustach. Przez całe ciało przeszedł mnie przyjemny dreszcz. Młody libero popatrzył na mnie, trzymając moją rękę, odetchnął, po czym cicho zapytał - Zostaniesz moją dziewczyną? Wiem, że znamy się kilka dni. Ale spodobałaś mi się. Bardzo.
Uniosłam brwi ku górze patrząc na niego z delikatnym uśmiechem. Bez słowa przytuliłam Popiwczaka, po czym szepnęłam mu do ucha - taak...
Chłopak uśmiechnął się tuląc mnie do siebie. Siedzieliśmy jeszcze tak przez kilka minut. Szliśmy w stronę mieszkania Kasi. Pod mieszkaniem pożegnałam się z Kubą, dając mu buziaka w policzek. Weszłam na górę, do mieszkania. [...] Wieczór spędziłam na przeglądaniu różnych stronek, pisząc z Olą na facebook'u. Wylogowałam się, po czym spojrzałam na ciocię.
- Ciociu... Powiesz mi w końcu coś o moim ojcu? Mama coś ci mówiła na pewno. Powiedz, proszę. - odparłam patrząc na nią.
- Amelkaaa... - przedłużyła. - Dobrze. - poddała się. - Znam go. Ja go przedstawiłam Ani.
- Co? Znasz go? Jak się nazywa? Gdzie mieszka? Masz z nim jakiś kontakt? - zapytałam jednym tchem patrząc na nią z nadzieją, że coś mi powie.
- Ale po co ci to jest potrzebne...? - zapytała.
- Chcę go poznać. To proste. Już ci mówiłam. Powiedz. Proszę.
- Nie wiem gdzie mieszka, kontaktu z nim też nie mam. Żadnego. Aa nazywa się... - zatrzymała się patrząc na mnie. - Krzysztof. - dodała.
- Krzysztof... ? I co dalej.
- Gier... Yhm... - przedłużała.
- Ciociu powiedz!
- Gierczyński. Krzysztof Gierczyński. - powiedziała w końcu.
- Nareszcie, dziękuję.
[...] Siedziałam tak z Kasią do dwudziestej pierwszej. Wzięłam krótki prysznic, ubrałam luźne ubrania, po czym położyłam się na kanapie, przykryłam się kocem. Leżałam tak dość długo, powtarzając sobie kilka razy imię i nazwisko mojego ojca. Usłyszałam po chwili dźwięk przychodzącej wiadomości, sięgnęłam ręką po telefon, po czym odczytałam wiadomość z uśmiechem " Śpij dobrze ;* " szybko odpisałam " Ty też ;** " . Odłożyłam telefon na stoliku, zasnęłam po piętnastu minutach...
Nie wyszło dobrze, jakoś weny nie mam... Przepraszam, przy następnych powinno być już trochę lepiej... :P . Aa jak podoba wam się nasz grupa, hmm? Pozdrawiam ;*
Hhaha i wcale nie wyszło źle uwierz mi :D Krzysiek ojcem oooo :D No no no :D
OdpowiedzUsuńJaki brak weny? : o Rozdział mi się podoba! :) A co do grupy to całkiem spoooko, aczkolwiek potem pewnie będzie trudniej, jak się połączymy z grupą D, bo ta jest naprawdę silna! :) Ale kto da radę, jak nie Polska? : > Pozdrawiam serdecznie! :3 Justyna c:
OdpowiedzUsuńCzemu nie wyszedł? :O Fajnie jest! Jak zwykle... :D
OdpowiedzUsuńBla,bla,bla co ja mam Ci napisać jak mi się wiecznie one podobają? :D
No nic czekam na nex>>>
Ciekawe jak pozna Gierka... :x
Lolkaa
fajne czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńOhoho, kto by pomyślał? :D fajnie ^^ grupa jest spoko <3
OdpowiedzUsuń